Czy tego chcemy czy nie, alimenty są w naszym życiu już niemalże tak powszechnym zjawiskiem jak podatki. Co trzecie dziecko jest wychowywane przez samotnego rodzica i to jest fakt. Bardzo często jest to powiązane z wypłacaniem alimentów. Jak wygląda sprawa alimentów w 2018 roku? Zapraszamy do zapoznania się z naszym artykułem.

pieniędzeW nowym roku weszły nowe zmiany dotyczące alimentów. Do tej pory wyglądało to tak, że rodzic uchylający się od płacenia alimentów na dziecko był w praktyce bezkarny i unikał jakiejkolwiek odpowiedzialności. Starczyło by wykazał jakiekolwiek zaangażowanie, więc wpłacił chociażby najmniejszą kwotę lub pełne alimenty raz na kilka miesięcy, a sąd uznawał takie działanie za dobrą wolę i w praktyce umarzał postępowanie. Jak to będzie wyglądało w tym roku? Otóż obecnie ustawa przewiduje, iż jeżeli pozwany rodzic nie płaci alimentów przez co najmniej 3 miesiące lub więcej to podlega grzywnie, ograniczeniu wolności lub pozbawieniu wolności do roku czasu. Tak zwany alimenciarz będzie mógł jednak uniknąć odpowiedzialności, jeżeli zapłaci wszystkie zaległości w ciągu 30 dni od wydania orzeczenia przez sąd. Osoby, które nie zapłacą będą mogły zamiast kary pozbawienia wolności liczyć na dozór elektroniczny, który w istocie pozwoli skazanemu normalnie pracować i w istocie opłacić alimenty (jest to rozwiązanie odpowiednie – osoba w więzieniu raczej nie zapłaci żadnej kwoty na własne dziecko). Kara pozbawienia wolności oraz grzywna mogą być zasądzone w wyższej wysokości (pozbawienie wolności do 2 lat) w przypadku gdy dłużnik alimentacyjny nie płacąc pozbawił dziecko podstawowych środków do życia (mówimy o przypadkach gdy dochody drugiego rodzica są niewystarczające by utrzymać dziecko).
100-złotych

Należy pamiętać, iż ukaranie rodzica alimentacyjnego nie jest celem (pośrednio cierpiałoby również dziecko) dlatego najważniejsze jest ukazanie osobie niepłacącej takiej drogi, iż bardziej opłacalne dla niej będzie uiszczenie zaległości wobec swojego własnego dziecka. Całe postępowanie będzie oczywiście dotyczyć osób, które są w stanie spłacić swoje zobowiązanie, nie osób bezrobotnych. Wprowadzenie zmian było spowodowane statystykami. Według nich około jednego miliona dzieci nie otrzymuje należnych im alimentów, a skuteczność egzekucji komorniczej w tej dziedzinie nie przekracza 20%. Zmiany idą oczywiście ku lepszemu, jednak najważniejsze jest by oboje rodziców zrozumiało, iż ich wspólne dziecko nie powinno być ofiarą niezgody, która istnieje między kobietą i mężczyzną.